Czy herbata ma swoje święto? 

Oczywiście, że ma, obecnie jest to 21.maja. Wielki dzień dla wszystkich wielbicieli herbaty, osób związanych z herbatą, osób zaangażowanych w zrównoważony rozwój i ekologię 🙂

Międzynarodowy Dzień Herbaty przeniesiono z grudnia na maj (tak, tak!), ponieważ w większości krajów produkujących herbatę sezon jej produkcji rozpoczyna się właśnie w maju. Bo herbata ma kluczowe znaczenie dla wielu kultur i przyczynia się do zatrudnienia, przychodów z eksportu i bezpieczeństwa żywnościowego.

Dzień ten obchodzony jest przede wszystkim z myślą o zwiększeniu spożycia herbaty. ONZ doceniła właściwości lecznicze herbaty, ale także herbata została ważnym składnikiem swojego programu Celów Zrównoważonego Rozwoju. Herbata odgrywa i będzie odgrywać kluczową rolę w eliminacji głodu i ubóstwa na świecie. 

Tyle twardych faktów. A czym dla mnie jest święto herbaty?

Świetnym pretekstem, by napić się z uważnością herbaty. By kupić nowy dzbanek do herbaty, w którym będę podziwiać rozwijające się liście herbaty, kwiaty i owoce, zmianę natężenia. Nową filiżankę, którą będę mogła wygodnie trzymać w dłoni, smakując herbatę … A przy tej okazji prześledzić ścieżkę, jaką herbata dotarła do mojego dzbanka, ile pracy, uwagi i trudności musieli włożyć w ten proces ludzie, przez których dłonie przeszła.

Albo powrócić wspomnieniami do miejsca, które natchnie mnie, by przygotować nowy smak herbaty.

Tak niewiele potrzeba, by poczuć wartość herbaty. I jej smak spośród wielu smaków…